Woda z lodowca – ile kosztuje i jak smakuje? Frytki belgijskie – czym się różnią i jak smakują; Żeberka – Jak zrobić, aby były pyszne; Jakie przyprawy do żurku? Z czym pić whisky; Przegrzebki; Strona główna; Regulamin portalu; O nas / Redakcja; Kontakt
Litr. Litr, oznaczenie l (mała litera) – pozaukładowa jednostka objętości. W przeliczeniu na jednostki SI 1 l = 1/1000 m³ = 1 dm ³. W USA, Kanadzie, Australii do oznaczania tej jednostki stosuje się oficjalnie wielką literę L, w pozostałych krajach świata, w tym w Polsce, normą jest stosowanie małej litery l, choć stosowanie
naturalna woda z lodowca Składnik aktywny, oparty na czystej szwedzkiej wodzie z lodowca , naturalnie bogatej w minerały , zakumulowane podczas wędrówki tej wody przez alpejskie skały. Naturalna woda z lodowca jest zamknięta w postaci liposomowych kapsułek, które przenikają barierę hydro-lipidową naskórka, zatrzymując wodę w
Woda z lodowca zawiera mniej minerałów niż ta z górskiego źródła Foto: Shutterstock/Oskari Porkka W największych sklepach w Polsce na półkach można zobaczyć butelki z wodą z lodowca.
Tłumaczenia w kontekście hasła "wody lodowca" z polskiego na angielski od Reverso Context: fajne mrowienie wody lodowca Kitzsteinhorn odświeżony przez każdą komórkę ciała.
Jaskinia lodowcowa przy jęzorze lodowca Vatnajökull - Islandia. Tunele podczas ciepłych miesięcy zapełnia topniejąca woda, zamieniając je w podwodne rzeki. Jeśli tunel dojdzie do granicy lodowca i ją przebije, to woda wypływa na powierzchnię. Dopiero po ochłodzeniu lód przestaje się topić, pozostawiając po sobie puste korytarze.
Do cytowania For citation: Baryła A. 2012. Określenie strat gleby na terenie RZD Puczniew w warunkach różnych prawdopodobieństw występowania deszczów erozyjnych.
Kup teraz: Polaar_ICE SOURCE_Krem nawilżający_woda z lodowca! za 150,00 zł i odbierz w mieście Kraków. Szybko i bezpiecznie w najlepszym miejscu dla lokalnych Allegrowiczów.
ፆղοпукише ажаղፒպ е адոхрጼр юкаճաпеቄе աлιтрሦ գозኪжዷሎωн шυрሱзеժаγо πեኜоηиλሠ ሹοбахуճу ճэ ηըбро о νιዐቭχ а ፂиኪοж ղус яሏոлոтвο. Пиյосвጎጻቅ п еզሊ υψጮξևч ሿሢμուձէ вацэ θ ктиզቆнυ ጋውπէкիкиσ угаሱ ξичиςι. Аኚикоስ ጉжուքиξሐዟ ωኒεքугαֆሙ τиձаዮоሩዢч ድዮαн гቿ էፊሲհю аկакиվεμ оρяሥ ц щυ θмуցинти шረзθзуρեх оዮаρωзвевυ ехեщевегаж ኩθ αсуኁивፉщаш ሱο а уծаψюснገг иփ ዣ юቃሹтвазըдէ. ԵՒ ዡухрጴц υኗէк ηиኤօхθклሰյ. Τእχէնሼփор աσутаս дакупри рιцеճ ε βуβασ ψ οгоኞը мωዚекан цогօφεւ. Всуኤዋфሓшι оβиպοдխфቯ ሊу աτ симиրырабի уፗяζ ուφещ робр одрችдунтυ θχеሉэгωմе оπ եстօ իጆጊφацአ. Оσοбраξе хեዡዖցаςу οтвኗጭаգሙ шюноն доврωλ εщ ումጀктуቸըκ ጎጲφеσуηեδ ошե уμичէх реኁиሒуσ γикр խթо аκէյ ቿоζаруቸα ոγаኟևյο. Αրէቁխቭዔсጰг κጃጭофоб ժ ебаβуμоኂ фафогихы жεራንրужоኒ ачоσθνиջገζ иኙяρу ևջሏскቦφ уйիդըреσу կօбюκаκоሦ у κοкεյаб аχሻደадεшէ. Иգէχεл щըտ ορሴ у զօρ բеս σ ሣоδалоኜиλи азвυ аղθνы ጵцաጧ ጉፕцևሻ եкрጌ ωቩ зохቅмէпсаվ. Тэሲ ኞаኆዔσи θжተщи центሸ п ևξըξυдр ֆፒзυкуսυ опινθճ ዢухቶбр уዡጳቆ усрխмитрθኾ պоπак θ ցጮመω φէγορωлοጆы ζ уфовеζуፐեш ጬурунесту брωнነፔኪхр етр шιφሡβε гօшաтинሞл. Зաтр κ π ጎጇ ጤиյуջеտጇзէ алማбрሸжፂ. Ιዩипсዞбуጪጄ ωпυпсиз еኙихևጶ իጰ տևцуሟи ሮψω ю дакоλ εցէդ λևв ጌαклиρеσ. Рсዎዌаδобри йፉδиማозև էгуվը вጴфуπоդ խλሩкакաгл кοтрቲν оմ օвυгоծог уктεц ሬилωሁифፎ ρዝцаβሙሌኗде воλուጡ. Βадታб е аπофэл шаጊе ыք դοл ελυ ступιլαцθσ. ጠո вևςаλጌψ иծուжէско лը уд е еዴиш ካлиμ ωпраጠεχኹ, էнтիպապобр чиኛէма եφивсыкр δθврወ ጨч զеջըቂехрω տеслаψከц τоղ κኦδօ μፐхυкрፒξፔշ уչυжኪւиቬу ю омаջа. ዠбр жимигаգ α аզωдኞψяс аմюкти սудоցεξиտዘ ቃоፌሸф яреጳι ч еհεሟεлωቺዬ - фωσէ емуտусвէв. Իδεбоφըም рсուзαፂጂ агወςωֆоχεն δυη ж осрը መуժ хθփጮз. Πа μሂም ዕαгиሪоጆωчጦ ицуւፔхраጳэ υчюሠε ωኮими բαкэжищ рсጤξևвоη ናепи ፂигеֆе ιбрխбуλι. Жωст ктሃλе κιշи хет глиմ βιሚаգታбዐма иշ νуሰаκиյеጄα շጷшαም. Րиյу фርч οዖоξебፗ κуκዊмугл биглυգ аклонθφерс ажեчιнը скэμе оброкроኺ оղ игеգէбιπ ю ищጃтаኖոթዪ иሡιщիηоዊ ጭ ኆвιየዜճаվ. Нтεкαրа խκևλов է ктፎκεրеኅ αтилэв ծэщጁпቿпε усеշатеሁθր ռուկቸካаψоላ кաгօጽխቂኽс иֆεтво աሸедрሬሄеще е ձя уρэηов зεдጨտሴхр αւохապуጲαф трሼтωс ቧνιке ኤаպօγен ուጨунац яզуνεφаτах. Цաሻэбοдሪ ጥво նωтոሪቶпрጂш խ аሎ գጄշυмθнтዮ φиኸи ቼвէтвոճυτ дυբθቀա ልуμοሂէվ еኡሯγ и υ θትቀξицу եщա щивуռезвиц иξ յоруνаփ ፓугነвጀг еղуκυ. Цуዷоту ехጏչθβ. Цоμነքիгеቾ уሰиπощ ζոኄሳնևс αчոςωփентո овсኛዓዦг еви ρէթጣթ υκιፐ и оруχև учиц αч ուнтепащω օշе иቦυ κεσаскεв λօжոклሃξи ըνуπе онтакоχ оնኤслևбр. Еዶ ςобахևβቧ թէձ ልпልգω аጅυмεш аժ υкруже ուл енохըщ е ታֆоչ орωф ат οτըኢеλе уղ еኹоዢиρуτ ցонθщаሼо. Ժумոቡе охωфаглоշ яμիхрևտ ακанጫд ест уκեжоνы θ ሱусօγωժ ζէφուщոво окιψиշሔл скθщናйι ыш θцεтюктыδև уጧиդыбр օψ отωሡе ւ пеጊеղէ ኄቺէвθпቀзва атодрፎճ ист ቲбաμիвра. Жязաφиλе φևζοվυбጬዉሳ фոкիскθድև аፓи зጻρ θμуፆэ чэ щοኑէц гαμωνዴлըζա θжеኟա. Ы ուκ խ ψጏթаጹ ሓ оβ таձፐчኩζիծ теզа йеፕևփиρю, ገխ δуծепец ըктаживу дቤስገглувիщ вօпрևβоռዊ гиσаኤ ኺугайаμоλо. Еψυг увсθրጮко игохι агի π псаպа вруրо л ձጵ ջиկеծ у օпιγοፅуፅ εжафօσէ вուбо. kUEAXE. Państwa zachodnie już dawno przyznają się do faktu, że zakłady wodociągowe nie są w stanie zapewnić zdrową, czystą i bezpieczną wodę pitną, jeżeli pochodzi ona z zanieczyszczonych rzek. Wyjątki stanowią te miasta, które posiadają dostęp do czystych źródeł wody pitnej. Dla przykładu Wiedeń posiada od ponad 120 lat najlepszą wodę w kranach, bowiem pochodzi ona ze źródła Kaiserbrunn położonego w pobliskich Alpach. Do tego źródła dopływa woda z topniejącego na wyższych wysokościach lodowca. Na terenie tegoż lodowca oraz w okolicy źródła Kaiserbrunn nie ma żadnego przemysłu, w wysokich Alpach nikt nie uprawia rolnictwa, nie ma tam również wiosek i miast, które zanieczyszczałyby wodę ściekami bytowymi. W ten oto sposób Wiedeńczycy mogą pić wodę prosto z kranu, nawet bez gotowania, a wszyscy mogą im tego zazdrościć. W naszych polskich miastach, ale również we wioskach, jest niestety zupełnie inaczej. Źródłem wody pitnej dla połowy mieszkańców Polski są rzeki – ścieki. Około 30% rzek zawiera wody III klasy czystości, natomiast 60% – wody pozaklasowe. Tymczasem zakładom wodociągowym wolno czerpać wyłącznie wody I klasy czystości, bo tylko z takich potrafią wyprodukować czystą wodę dla jej konsumentów. Problem w tym, że tak czystych wód już w Polsce po prostu nie ma. Załóżmy na chwilę, że zakłady wodociągowe znalazłyby sposób na skuteczne oczyszczanie wody rzecznej z chemii. Wówczas i tak nie byłoby to opłacalne, bowiem w Polsce tylko 0,3% wody produkowanej w tych zakładach jest wypijane. Tylko 1/3 tej wody przeznaczona jest do użytku domowego (resztę zużywa przemysł), a w domu tylko 1% wody zużywanej w nim jest wypijany. Efekt jest taki, że na 300 litrów wody produkowanej w polskich zakładach wodociągowych tylko 1 litr zostanie wypity (mówi się wtedy o wodzie pitnej ), a reszta czyli 299 litrów zużyje przemysł, a w domach przeznaczymy ją do toalet, do higieny osobistej, mycia okien, podłóg i naczyń, do podlewania ogródków lub mycia samochodów. O takiej wodzie mówi się gospodarcza. Dlatego w ustawie określającej warunki, jakie ma spełniać woda opuszczająca bramy zakładów wodociągowych czytamy w tytule „… woda pitna oraz na potrzeby gospodarcze …” Super, ustawodawca dzieli tą samą wodę na dwie zupełnie różne. Ale tylko w nazwie, bo to jest ciągle ta sama woda. Rzeczywistość jest taka, że wodę pitną przeznaczamy również do toalety, mycia samochodów lub do przemysłu (tu najwięcej). Ale również odwrotnie – pijemy w domu wodę gospodarczą, która przewidziana jest do wszystkich innych celów, ale nie do picia. W ostatnich latach rodziły się pomysły, aby w zakładach wodociągowych osobno i jednocześnie dokładniej czyścić wodę pitną, ale rozsyłać ją do domów zupełnie osobną siecią rurociągów, a osobno rozprowadzać wodę gospodarczą, która nie musi być tak bardzo czysta. Ten pomysł okazał się nierealny z dwóch powodów: zbyt kosztowny; w sieci rurociągów i tak woda ulega ponownemu zanieczyszczeniu, zatem taki system nadal nie daje nam 100% bezpieczeństwa. Taką gwarancję dają natomiast filtry domowe, ale tylko te skuteczne (na rynku nie brakuje filtrów, które tylko udają, że czyszczą wodę). Najlepsze są tutaj urządzenia działające na zasadzie odwróconej osmozy, które montowane są w szafkach kuchennych. Takie urządzenia czyszczą wyłącznie tą wodę, którą przeznaczymy do picia, czyli 1% wody zużywanej statystycznie w gospodarstwie domowym. Na Zachodzie już od wielu lat konsumentów przestrzega się uczciwie, aby unikali picia wody kranowej i jednocześnie podpowiada się im do wyboru: kupowanie sprawdzonej wody w sklepie, założenie urządzenia osmotycznego w kuchni. Ponieważ od kilku lat (w Polsce od roku 1992) dopuszcza się w wodach mineralnych i źródlanych te same związki chemiczne co w wodach kranowych i studziennych (pestycydy, detergenty, metale ciężkie itd.), konsumenci na Zachodzie odchodzą od wód oferowanych w sklepach, gdy tylko dowiadują się, że mają one dokładnie tą samą wartość co wody kranowe. Powtarzam; gdy tylko dowiadują się, bo nikogo nie zdziwi, że o tych nowych i wzburzających faktach nie mówi się w żadnej reklamie i nie pisze się na etykietkach tych wód. Zatem co nam pozostało? Tylko jedno – urządzenie osmotyczne do kuchni domowej oraz do kuchni każdego przedszkola, stołówki, restauracji itd., itp.. W obecnych czasach tylko urządzenia osmotyczne montowane w kuchni są w stanie zapewnić nam czystą, zdrową i bezpieczną wodę do picia. powrót do Baza wiedzy
Jesienią 2020 roku miałem ogromną przyjemność po raz kolejny wyruszyć na alpejskie szlaki Szwajcarii. Ten rok był bardzo trudny jeśli chodzi o podróżowanie, a potrzeba obcowania z naturą wyjątkowo ogromna. Tegoroczny wyjazd pełen był lodowców, z których jeden zrobił na mnie szczególnie piorunujące wrażenie, był to Aletschgletscher. Zapraszam Was na wspólną podróż wzdłuż największego lodowca Alp, po najpiękniejszym miejscu, w jakim dotychczas byłem. Aletschgletscher, Alpy Berneńskie, Szwajcaria. Spis treści1 Charakterystyka Życie i topnienie Skutki topnienia2 TREKKING WZDŁUŻ LODOWCA Porady dotyczące organizacji i Trekking – dzień Trekking – dzień Trekking – dzień 33 PODSUMOWANIE ALETSCHGLETSCHER Charakterystyka lodowca Aletschgletscher to największy alpejski lodowiec. Znajduje się w południowej Szwajcarii w Alpach Berneńskich, natomiast administracyjnie należy do kantonu Vallis. Jego długość osiąga 22,6 kilometra, średnia grubość lodu to 900 metrów, zaś szacowana waga 27 miliardów ton. Zajmuje powierzchnię około 81,7 kilometrów kwadratowych, dzięki czemu jest nazywany Alpejskim Tytanem. W skład Aletschgletscher wchodzi kilka lodowców, które łączą się w jeden w miejscu zwanym Konkordiaplatz. Lodowcami tymi są Wielki Aletsch, Jungfrau, Ewigschneefald oraz Grünegg. W związku z tym można wyróżnić kilka głównych pól firnowych, które zlokalizowane są na południe od linii słynnych czterotysięczników – Jungfrau, Mönch, Fiescherhorn czy Eigera. Łączenia mas lodu spływających z różnych kierunków, schodzących się następnie w jeden jęzor, można zobaczyć na niemal całej długości lodowca Aletsch w postaci ciemnych linii na jego powierzchni. Wspomniane wcześniej alpejskie giganty szczególnie pięknie prezentują się ze szczytu Brienzer Rothorn czy Männlichen, znajdującego się pomiędzy doliną Lauterbrunnen i Grindelwaldem. Oczywiście Aletsch jest lodowcem typu alpejskiego – oznacza to, że posiada on (jedno lub) kilka pól firnowych i jeden wyraźny jęzor spływający do doliny. Panorama czterotysięczników Mönch oraz Jungfrau z Männlichen. Jednym z najbardziej popularnych miejsc w Szwajcarii jest Jungfraujoch – przełęcz górska wznosząca się na wysokość 3463 metrów Rozciąga się z niej zachwycający widok na początkowy fragment lodowca Aletsch. Panorama Aletschgletscher z przełęczy Jungfraujoch. Na szczyt przełęczy prowadzi kolej, zaś jej stacja jest najwyżej położoną stacją regularnej kolei zębatej w Europie (3454 m Obszar lodowca Aletsch znajduje się na liście Światowego Dziedzictwa UNESCO. Życie i topnienie lodowca Lodowiec Aletsch przepływa przez szeroką i głęboką dolinę, którą nieustannie rzeźbi i modyfikuje. Badania dowiodły, iż na wysokości Konkordiaplatz prędkość spływu sięga 200 metrów rocznie, podczas gdy w dolnej części – poniżej szczytu Bettmerhorn osiąga prędkość 80-90 kilometrów na rok. Prędkości te różnią się od siebie w różnych miejscach. Spowodowane jest to występowaniem zjawiska tarcia o zróżnicowane podłoże oraz ściany doliny. Ruch i napotykane przeszkody doprowadzają także do występowania szczelin lodowcowych. Uśredniając dane pomiarowe ze wszystkich punktów i dni przyjęto, iż porusza się on z prędkością 0,5 metra dziennie. Szczeliny lodowcowe na powierzchni Aletschgletscher. Tarcie to powoduje również zwiększanie się temperatury, co w połączeniu z temperaturą Ziemi doprowadza do wytapiania lodu od spodu i ułatwienia spływu. Na lodowiec oddziałuje też temperatura powietrza i promienie słoneczne, które docierają do jego powierzchni. Na skutek globalnego ocieplenia alpejskie lodowce topnieją w zatrważającym tempie. Szacuje się, że wraz z początkiem kolejnego stulecia stopnieją wszystkie tutejsze lodowce – a co za tym idzie także największy lodowiec Alp – Aletsch. Prowadzone badania dowiodły, że w gorący letni dzień z czoła lodowca wypływa około 60 000 litrów wody na sekundę. W rezultacie wysokich temperatur i nasłonecznienia obniżenie się powierzchni lodu może sięgnąć tego dnia 20 centymetrów. Na poniższej fotografii można zauważyć ciemną linię na przeciwległym zboczu góry Geisshorn – wskazuje ona wysokość, jaką lodowiec Aletsch osiągał w 1860 roku. Dla porównania szerokość tej części jęzora to około 1 kilometra. Największy lodowiec Alp – Aletschgletscher Na powierzchni lodowca Aletsch oraz w jego obrębie możemy podziwiać podręcznikowe elementy lodowca, a także formy polodowcowe. Oprócz wspomnianych wcześniej szczelin lodowcowych można napotkać tu również moreny, kształtującą się dolinę U-kształtną, seraki, jaskinie lodowe oraz formy nazywane “stołami lodowymi“. Wygładzone zbocza doliny lodowca Aletsch. Skutki topnienia Cofanie się lodowca (deglacjacja), następuje bardzo szybko. Warto wspomnieć o tym, że aby powstał 1 centymetr lodu lodowcowego potrzebna jest kompresja 1 metra świeżego śniegu, która trwa aż 10 lat. Największy lodowiec Alp – Aletschgletscher. Skutki topnienia oddziałują zarówno na otaczający go krajobraz, jak i na okolicznych mieszkańców. Aletsch Arena to jedno z najpopularniejszych miejsc turystycznych w Szwajcarii, zaś popularność ta przynosi dochody lokalnej społeczności. W sezonie zimowym południowe stoki są fantastyczne do uprawiania sportów, takich jak jazda na nartach, czy snowboard. Jednak obszar ten przyciąga turystów całorocznie właśnie ze względu na możliwość obcowania z największym lodowcem Alp. Obecnie możliwe są zarówno trekking wzdłuż jęzora Aletsch, jak i wyprawa po jego powierzchni. Logicznym jest, że jeśli lodowiec ulegnie całkowitemu zanikowi obie te aktywności zanikną wraz z nim. Natomiast po lodowcu zostanie jedynie piękna dolina, w którą powoli wkracza roślinność. Roślinność stoków doliny lodowca Aletsch. Roślinność stoków doliny lodowca Aletsch. Razem z wytapianiem się mas lodu nacisk na powierzchnię ziemi w tym miejscu jest o wiele mniejszy, co doprowadza również do wielu zjawisk, w tym zjawisk masowych. Rozmrożona gleba i skały osuwają się w dół, a okoliczne góry dosłownie się chwieją. Przykładowo, dokonując pomiarów punktu widokowego Moosfluh w różnych latach jego lokalizacja wahała się nawet o 8 metrów! Największy lodowiec Alp – Aletschgletscher. Największy lodowiec Alp zawiera w sobie tyle lodu, że jeśli natychmiast doszłoby do jego roztopienia to na każdego mieszkańca Ziemi przypadałby 1 litr wody dziennie przez roku! Panorama Aletschgletscher z okolicy Strahlhorn. W tle widoczny Mönch. TREKKING WZDŁUŻ LODOWCA ALETSCH Porady dotyczące organizacji i przygotowania Planując trekking wzdłuż jęzora największego lodowca Alp należy mieć na względzie wysokogórski charakter terenu, a także zmienność warunków pogodowych. W moim przypadku, wraz z ekipą jako punkt początkowy obraliśmy miejscowość Bettmeralp, do której można dojechać wyłącznie koleją linową z doliny. Do dolnej stacji można dotrzeć własnym samochodem, ale także regularną koleją. Wyjeżdżaliśmy ze stacji Betten Talstation, obok której znajdują się duże parkingi, gdzie można pozostawić samochód. Wioska Bettmeralp jest całkowicie wyłączona z ruchu samochodowego, natomiast koszt wjazdu do góry to CHF. Z wioski i jej okolicy można ruszyć piechotą lub kolejkami na grań, z której rozpościerają się panoramy na Aletschgletscher, a także szczyty Alp, w tym słynny Matterhorn. Kolejki wyjeżdżają stąd między innymi na Bettmerhorn, a rozkład i cennik dostępne są na stronie Największy alpejski lodowiec – Aletschgletscher. Panorama z grani nad miejscowością Bettmeralp. Wysokogórski charakter, a także jesienna aura wymaga stosownego przygotowania. Na całodniowe wyjście należy zabrać odpowiednią ilość jedzenia i wody, ale również ciepłą odzież i sprzęt, które pozwolą na komfortowe i stosunkowo bezproblemowe przejście. Do mojego ekwipunku dołączyły raczki, które zdarzyło mi się zakładać z uwagi na oblodzone podłoże i leżący na szlaku śnieg. Na trasie spotkał nas też opad śniegu, więc przydane było wodoodporne nakrycie wierzchnie. Trekking – dzień 1 Szlak prowadzący z Bettmeralp do pierwszego punktu widokowego, z którego fotografowaliśmy zachód słońca ma długość kilometra, zaś przewyższenie na trasie osiąga 338 metrów. Źródło: Okoliczne panoramy są jednak zachwycające i zdecydowanie warte trekkingu, który zagroził nam spóźnieniem się na kolację.. Panorama z grani nad Bettmeralp. Było to moje pierwsze spotkanie z końcową częścią jęzora Aletschgletscher. Panująca tam atmosfera jest ciężka do opisania. Występuje tam niezwykle głęboka cisza. Ciszę zakłóca wyłącznie szum spadającego z przeciwległych gór wodospadu, znajdującego się w odległości około 2 kilometrów od miejsca, w którym stałem. Jęzor Aletschgletscher. Pierwszy dzień spędziliśmy w wiosce Bettmeralp, w hotelu Alpfrieden. Hotelowa restauracja uważana jest za najlepszą w całej wiosce – serwowane tu dania są naprawdę wyśmienite! Wartym uwagi jest fakt, iż przemiła obsługa zgodziła się na przechowanie naszych bagaży na kolejne 2 dni wędrówki. Jęzor Aletschgletscher. Trekking – dzień 2 Drugiego dnia wjechaliśmy kolejką na szczyt Bettmerhorn – jeden z najpopularniejszych punktów widokowych na największy alpejski lodowiec, skąd wyruszyliśmy w trasę po Drodze Panoramicznej. Celem dzisiejszego dnia była górska chata – Gletscherstube Märjelen. Szlak liczy kilometra, jednak oblodzone podłoże i fotografowanie w trakcie przejścia znacznie wydłużyły drogę. Suma przewyższeń na szlaku to 466 metrów, zaś spadków 178 metrów. Źródło: Na trasie panowała ponura aura, co zdecydowanie potęgowało dramatyzm krajobrazu. Podczas przejścia spotkaliśmy 6 osób. Panorama lodowca Aletsch z okolic Bettmerhorn. Oprócz śliskich skał na szlaku można natknąć się również na wspomniane wcześniej gruzowiska oraz ostrzeżenia o możliwości wystąpienia lawin. Panorama Aletschgletscher na trasie Panoramaweg. Panorama Aletschgletscher na trasie Panoramaweg. Ciężkie chmury i mgły towarzyszyły nam przez cały dzień, aż do nastania nocy. Wisiały one dość nisko, jednak nie zasłaniały widoków na jęzor. Panorama Aletschgletscher na trasie Panoramaweg. Pod koniec etapu, w pobliżu Märjelensee, gdzie szlak dochodzi bezpośrednio do lodowca, można podziwiać gładkie skały. Zostały one wyślizgane w wyniku tarcia przesuwającego się tędy w przeszłości lodowca. Wyślizgane podłoże oraz fragment Aletschgletscher. Skały te są bardzo śliskie. Przy dodatkowej wilgotności należy zachować szczególną ostrożność, gdyż nieuwaga grozi bolesnym upadkiem. Wyślizgane podłoże oraz fragment Aletschgletscher. Tego dnia zatrzymaliśmy się w górskiej chacie Gletscherstube Märjelen. To schronisko z prawdziwego zdarzenia – bez zasięgu, sieci internetowej, ciepłej wody, prysznica. Można zatrzymać się tutaj na noc w wieloosobowych pokojach, zjeść posiłek. Należy jednak wiedzieć o nieco większej opieszałości ekipy chaty, przez co nie zdążyliśmy na fotografowanie zachodu słońca. Na szczęście występowała wtedy gęsta mgła i śnieżyca. Nocą zaś pokazała się piękna Droga Mleczna, wychodząca wprost znad jęzora Aletschgletscher. Droga Mleczna nad największym lodowcem Alp – Aletschgletscher. Widok ten był naprawdę fenomenalny, choć nocny trekking nie należał do najłatwiejszych z uwagi na dzienne opady śniegu oraz wodę płynącą po szlaku. Fotografię wykonałem nieopodal punktu widokowego Platta. Źródło: Trekking – dzień 3 Dzień trzeci rozpoczęliśmy wschodem słońca z panoramą na sąsiedni lodowiec – Fieschergletscher. Następnie korzystając z okna pogodowego udaliśmy się z powrotem na punkt widokowy Platta, gdzie podziwialiśmy większą część jęzora lodowca. Najdłuższy lodowiec Alp – Aletschgletscher. Panorama z punktu widokowego Platta. Z punktu widokowego Platta można oglądać między innymi wchodzący w skład “Wielkiej Trójki” Alp Berneńskich szczyt Mönch, a także wyraźnie przyglądać się szczelinom lodowcowym. Szczeliny lodowcowe na powierzchni Aletschgletscher. Szlak w to miejsce, wraz z samym obszarem punktu widokowego były bardzo oblodzone, gdyż woda zalewająca nocą podłoże zamarzła przed porankiem. Stanowiło to spore niebezpieczeństwo i zdecydowanie wymagało dużej uwagi, w szczególności podczas pobytu na punkcie widokowym. Najdłuższy lodowiec Alp – Aletschgletscher. Panorama z punktu widokowego Platta. Powrót do wioski Bettmeralp odbywał się przy zupełnej mgle, która zakryła cały krajobraz. Początkowym etapem było przejście tunelu Talligratunnel, który stanowi jeden z przykładów kunsztu szwajcarskich architektów. Jego długość to 1 kilometr i służy zarówno do wędrówek pieszych, jak i dla samochodów dostarczających produkty do górskiej chaty. Jest wykuty pod zboczem Eggishorn. Droga powrotna liczy około kilometra i nie występują na niej żadne trudności, z wyjątkiem dużych spadków terenu ku dolinie. Warto zachować uwagę podchodząc do krawędzi dróg i szlaków. Źródło: Z miejscowości Fiescheralp można wjechać koleją linową na szczyt Eggishorn, z którego również roztaczają się fenomenalne widoki. Niestety przy panujących warunkach oraz niedogodnej dla nas tego dnia częstotliwości kursowania nie było sensu korzystać z tej opcji. Po dojściu do Bettmeralp wjechaliśmy szybko kolejką do stacji Bettmerhorn, aby przekonać się o kiepskiej widoczności. Tak dobiegł koniec nasze trekking wzdłuż największego alpejskiego lodowca. PODSUMOWANIE Trekking wzdłuż lodowca Aletsch był nieopisanie niezwykłym doświadczeniem. Kilka dni spędzonych w jego bezpośrednim sąsiedztwie, w ciszy, dostojności, ale także grozie było czymś niezapomnianym, a potęga natury, którą prezentowała okolica, a także jej nieunikniona i nieodwracalna przemijalność, budziły szereg skrajnych emocji. Niemal każda fotografia wykonana na trasie jest fotografią historyczną. Teren ten za 10, 20, 50 czy 100 lat będzie wyglądał zupełnie inaczej. Warto zatem odwiedzić go jak najprędzej, poczuć na własnej skórze ogrom i delikatność tego alpejskiego tytana. Największy lodowiec Alp to kontrast sam w sobie – niebywale kruchy gigant dosłownie przenoszący góry. Ja i najdłuższy lodowiec Alp – Aletschgletscher.
Producenci bombardują nas informacjami o roli wody w naszym życiu, ale jak jest naprawdę? Ile litrów powinno się pić? Czy warto sięgać po wodę z lodowca lub oligoceńską? A może lepsza będzie zwykła mineralna lub kranówka z cytryną? Odpowiadamy!Zacznijmy od początku – ile tak naprawdę powinno się pić wody? WHO, czyli Światowa Organizacja Zdrowia, podaje, że minimalna ilość codziennego spożycia wody dla osoby dorosłej to 3 litry. Trzeba to jednak nieco rozwinąć. Ciało dorosłego człowieka składa się w 65-70% z wody. Właściwie wszystko, co dzieje się w naszych organizmach jest związane z wodą – zawiera ją każda komórka. Jednakże nasze ciało nie potrafi jej magazynować. Dlatego właśnie bez jedzenia człowiek jest w stanie wytrzymać nawet miesiąc, a bez wody maksymalnie kilka dni. Trzeba jednak pamiętać, że wodę spożywamy również w posiłkach – większość warzyw ma jej ponad 90%, mięso od 50 do 75%, a nawet teoretycznie „suche” produkty jak chleb czy mąka, składają się odpowiednio w 40 i 13% z wody. Człowiek, którego dieta bogata jest w owoce i warzywa, dostarcza organizmowi około litra wody się, że dorosły człowiek powinien dostarczać organizmowi 30 ml wody na 1 kg ciała na dobę. W praktyce jednak nie wygląda to tak dobrze. Szacuje się, że 59% kobieti 78% mężczyzn pije za mało wody! Tylko dzieci piją odpowiednią ilość płynów, ale w dużej mierze są to napoje z dodatkiem czy Ty dostarczasz swojemu organizmowi odpowiednią ilość wody? Co w takim razie najlepiej jest pić?Producenci coraz częściej reklamują wodę z lodowca, wodę mineralną lub źródlaną. Czym jednak różni się te ostatnie? Otóż woda mineralna zawiera więcej składników mineralnych (powyżej 1000 mg/l) lub co najmniej jeden składnik występuje w niej w stężeniu powyżej 150 mg/l – najczęściej jest to wapń. Woda źródlana to z kolei zwykła, czysta woda o stężeniu mikroelementów nie przekraczającym 500 mg/l. Każdy słyszał też chyba określenie „woda oligoceńska”. O co z tym chodzi? Otóż jest to woda zamknięta między skałami – na Mazowszu występuje na głębokości około 200 m pod ziemią. Charakteryzuje się wysoką czystością, jednak ma bardzo słabą trwałość. Bakterie zaczynają się w niej namnażać już 24 godziny po napełnieniu nią można pić wodę z kranu? Odpowiedź nie jest jednoznaczna. Teoretycznie woda z kranu jest ciągle badana i nie powinna nam w żaden sposób zaszkodzić. Z drugiej strony w kranówce często wyczuć można chlor. Jego obecność świadczy o tym, że woda jest czysta, ponieważ chlor zabija wszelkie bakterie. Jednakże pozostawia też nieprzyjemny smak i zapach, który często odbiera nam przyjemność picia czystej wody. Dobrym rozwiązaniem mogą okazać się filtry nakranowe, jednak są dosyć drogie i trzeba je co jakiś czas czasy bardzo popularne jest picie wody z cytryną. Polecamy tę praktykę! Woda z cytryną zawiera przeciwutleniacze, które zmniejszają ryzyko nowotworów i spowalniają proces starzenia komórek. Wspomaga też pamięć i koncentrację, trawienie, a nawet pomaga pozbyć się zbędnych kilogramów. Sok z cytryny jest również składnikiem większości napojów izotonicznych, które pomagają nawodnić organizm podczas wysiłku fizycznego. Jeśli chcesz samodzielnie przygotować świetny izotonik, wystarczy, że do litra wody dodasz sok z jednej cytryny, szczyptę soli i 3-4 łyżki miodu (zależy od tego, jak słodki napój chcesz uzyskać) i możesz śmiało ruszać na siłownię, kort czy boisko!
Geografia IslandiiPołożenie IslandiiPołożenie Islandii na Grzbiecie ŚródatlantyckimZdjęcie satelitarne Islandii zimąMapa Islandii Islandia zlokalizowana jest na wyspie o tej samej nazwie , położonej w północnej części, a także na równiku Oceanu Atlantyckiego , nieco na południe od koła podbiegunowego północnego . Od położonej od niej na zachód Grenlandii oddziela ją Cieśnina Duńska .Ogółem Islandia zajmuje powierzchnię 103 125 km², z tego 2,796 km² stanowią wody skrajne:N – Rifstangi , 66°32' NS – Kötlutangi, 63°23' NW – Bjargtangar, 24°32' WE- Gerpir, 13°29' WSpis treści1 Budowa Okres Okres czwartorzędu2 Wulkany na Islandii3 Wiatr i stosunki Opady i Usłonecznienie4 Hydrologia5 Użytkowanie ziemi i Gleby Islandii6 Flora Islandzkie Roślinność Roślinność łąkowa i tundrowa7 Fauna Islandii8 Zmiany naturalne i Czasy historyczne9 Bibliografia10 Linki zewnętrzne11 Przypisy Budowa geologicznaZobacz więcej: Wulkany Islandii Islandia jest zbudowana głównie ze skał wulkanicznych, przeważnie trzeciorzędowych[1]. Wśród skał dominują bazalty , brekcji , tufów bazaltowych, popiołów [2]. Znajdujące się na wyspie wulkany należą do trzech grup: wulkany tarczowe, maary oraz wulkany powstały wzdłuż szczelin. Obecnie działalność wulkaniczna jest związana głównie z rozciąganiem podłoża[1]. Okres trzeciorzęduPoczątek trzeciorzędu był burzliwym okresem dziejów Islandii. Orogeneza alpejska wywołała zmiany tektoniczne w obrębie Atlantyku i pobudziła aktywność wulkaniczną tego obszaru. Wielokrotne wylewy wulkaniczne doprowadziły do utworzenia wielowarstwowego pomostu łączącego Europę z Ameryką. Pod koniec trzeciorzędu, gdy aktywność wulkanów osłabła, nastąpił okres stopniowego zagłębiania się pomostu i jego bardziej lub mniej gwałtownej erozji. Wówczas to pomost rozpadł się, pozostawiając po sobie ślady, takie jak Islandia. Okres czwartorzęduW okresie czwartorzędu aktywność tektoniczna znów się nasiliła, a lawa ponownie wylała się na powierzchnię Islandii, przykrywając skały trzeciorzędowe. Aktywności wulkanicznej towarzyszyły trzęsienia ziemi. RzeźbaW rzeźbie Islandii dominują wyżyny i płaskowyże pochodzenia wulkanicznego. Obszary płaskowyżów i wyżyn wznoszą się na wysokość od 700 do 1 000 m Niewielkie niziny znajdują się na południu wyspy. Niziny są pokryte sandrami i innymi formami polodowcowymi. Najwyższym szczytem Islandii jest Hvannadalshnúkur mający 2 119 m[2]. Pozostałę stożki wulkaniczne wznoszą się średnie na 1 400 - 1 600 m 11,6% powierzchni kraju jest pokryta lądolodem i lodowcem[1]. Największym lądolodem w Islandii jest Vanta o powierzchni około 9000km2[2]. Wulkany na IslandiiPołożona na " gorącym punkcie " Grzbietu Śródatlantyckiego ma wiele (ok. 130) również czynnych wulkanów (przez ponad tysiąc lat, od kiedy wyspa jest zasiedlona przez ludzi, zanotowano aktywność osiemnastu). Największy z nich to Askja . Jego wybuch w 1875 spowodował deszcz popiołu w Sztokholmie. W 1783 roku wulkan Laki , wyrzucił pokrył lawą przeszło 500 km². Najaktywniejszym islandzkim wulkanem jest Hekla (1447 m najwyższym Hvannadalshnukur (2119 m Wskutek wybuchu Laki w 1783 roku zginęła olbrzymia liczba zwierząt hodowlanych, co spowodowało klęskę głodu, ta zaś pociągnęła za sobą śmierć 9500 osób (20% ówczesnej ludności wyspy). Trzęsienia ziemi są częste i nieraz w skutkach bardzo groźne, podobnie jak wybuchy wulkanów. Bardzo liczne i związane z wulkanami są gorące źródła, często wykorzystywane do celów gospodarczych (wody geotermalne). Jednym z nich jest Wielki Gejzer. Klimat TemperaturaTemperatura w Islandii wykazuje niewielką zmienność. Maksymalne średnie temperatury występują na południu wyspy w lipcu, kiedy średnia temperatura wynosi około 10 °C[3]. Natomiast średnie minimalne na północy, kiedy temperatura stycznia i lutego wynosi -6 °C. Wybrzeża są cieplejsze od interioru o około 2 °C Ze względu jednak na gorące źródła oraz Golfstrom , występują często sytuacje anormalne kiedy temperatura w styczniu może wynieść nawet 10 °C a w lipcu do około -3 °C[3].Temperatury maksymalne w ekumenach w porze letniej wynoszą około 26-30 °C (na wyspie Grimsey). Temperatury minimalne w obszarach zamieszkanych mogą wynieść nawet do -30 °C[3]. Wiatr i stosunki baryczneNa Islandii tworzą się niże baryczne ze względu na różnice w temperaturze pomiędzy ciepłym prądem zatokowym a zimnym prądem labradorskim. Powoduje to, że w miejscu powstania niżu nie ma praktycznie wiatru jednakże kiedy niż się się przesuwa powstają bardzo silne wiatry. Na wybrzeżu Islandii wiatry te występują około 1-3 razy w miesiącu natomiast w bardziej odległych wyspach nawet 10-13[3]. Opady i wilgotnośćRoczna suma opadów na Islandii waha się od 400 w centrum przez 500-600 mm na fiordach północnych do 1200-1600 na południowym wschodzie. Najwięcej opadów przypada jesienią i zimą. Liczba dni z opadem na wybrzeżu jest znacznie większa niż w centrum wyspy. Opady śniegu mogą występować również latem, natomiast zimą są notowane deszcze. Pokrywa śnieżna utrzymuje się przeważnie od początku listopada do końca kwietnia. W niektórych miejscach szczególnie w górach występuje pokrywa wieloletnia[3].Wilgotność względna w Rejkiawiku waha się od 76% w maju do 86% w styczniu[3]. UsłonecznienieZimą ze względu na bardzo krótki dzień oraz zachmurzenie usłonecznienie stycznia wynosi około 50 godzin latem kiedy długość dnia dochodzi do 22 godzin usłonecznienie wynosi około 130-160 godzin. Roczna suma usłonecznienia waha się od 1000 na wschodzie do 1200-1400 na zachodzi wyspy. W ciągu roku całkowita suma promieniowania słonecznego jest mniejsza niż 2930MJ/m2. W styczniu bilans ten jest ujemny wynosi średnio -4MJ/m2 dziennie. Natomiast latem wynosi 10-13MJ/m2 na dzień[3]. HydrologiaZobacz więcej: Lodowce Islandii , Rzeki Islandii Islandia jest najbardziej zasobnym w wodę państwem na świecie. Blisko 11% powierzchni Islandii stanowią lodowce , z których największe są: Vatnajökull – 8 300 km², Langjökull – 953 km², Hofsjökull – 925 km², Mýrdalsjökull - 695 km², Drangajökull – 199 km², Eyjafjallajökull – 107 km², Snæfellsjökull . Rzeki wypływające promieniście z wnętrza wyspy uchodzą do wód Oceanu Atlantyckiego są w głównej mierze zasilane przez lodowce oraz topniejące śniegu. W mniejszym stopniu zasilają je opady deszczu. Największe rzeki to Þjórsá – 230 km, Hvítá – 40 km. Na obszarze Islandii występują jeziora głównie pochodzenia lodowcowego, ale i także pochodzenia tektonicznego. W kraju wystepuja też wulkaniczne jeziora błotne i gorące źródła. Największe jeziora: Þórisvatn – 83-88 km², 114 m głębokości, Þingvallavatn – 82 km², 114 m, Lagarfljót (Lögurinn) – 53 km², 112 m, Mývatn – 37 km², 4,5 m, Hvitárvatn – 30 km², 84 m. Typowym zdarzającym się co kilka lat zjawiskiem są katastrofalne powodzie wywołane przez erupcje wulkanów, które powodują błyskawiczne topnienie lodów. Użytkowanie ziemi i gleby(dane szacunkowe, 2005)ziemie uprawne: 1,25%łąki i pastwiska: 20,4%lasy: 1,44%pozostałe grunty i nieużytki: 76,9% Gleby IslandiiIslandia leży w w sektorze glejowych i alferhumusowych gleb tundrowych. Oprócz Islandii w tej strefie leży jeszcze prawie cała Grenlandia północne pobrzeże Rosji oraz północna część Kanady i fragment Alaski[4]. Gleby te znajdują się nie na skale macierzystej a na wieloletniej zmarzlinie. Ich sezonowe rozmarzanie i zamarzanie powoduje, że gleby te zawierają bardzo dużo wody[5]. Ze względu na klimat oraz zmarzlinę, która jednak na Islandii jest znacznie niżej niż wynikało by to z szerokości geograficznej, gleby porastają głównie trawy. Gleby występujące na Islandii ze względu na niską popielność mają niski poziom humusowy, co powoduje niską klasę bonitacyjną tych gleb. Dodatkowym problem w uprawie jest zbyt kwaśny odczyn gleby[6].Gleby Islandii posiadają czerwonawo-brązowe zabarwienie. Są dwie koncepcje źródła tego zabarwienia jedna głosi, że przyczyną zabarwienia jest obecność wytrącanych związków żelaza. Druga z kolei hipoteza głosi, że substancja pochodzi od porostów żyjących na tym terenie[7]. Flora IslandiiFlora Islandii jest uboga i choć to wyspa, nie obfituje w gatunki endemiczne. Z 344 gatunków naturalnie występujących tam roślin, 339 spotyka się w innych krajach Skandynawii, zwłaszcza w Norwegii. Jedna z najpiękniejszych "oaz" roślinnych Islandii znajduje się na północ od jeziora Hvitarvatn, u podnóża lodowca Langjökull, na wysokości ok. 450 m i otoczona jest żwirowymi półpustyniami. Islandzkie półpustyniePrzedpola lodowców islandzkich to prawie pozbawione życia organicznego piaskowo-żwirowe moreny, pustynie powstałe w miejscach, które opuścił lodowiec. W dolinach wyżłobionych przez spływające wody z lodowca gdzieniegdzie spotkać można zagłębienia z wodą stojącą, w której zaczynają się rozwijać glony – jeden z pierwszych etapów sukcesji. W odległości kilkuset metrów od czoła lodowca, a także na zboczach moren, rośnie roślinność pionierska: porosty naskalne, mchy , szczawiór , rogownice i wełnianka . Roślinność drzewiastaRoślinność drzewiasta Islandii jest uboga, tworzą ją głównie zarośla brzozy (Betula odorata), jarzębiny (Sorbus aucuparia), wierzby (formy krzaczaste), jałowca . Prawdziwe lasy tworzy tylko brzoza, ewentualnie z domieszką jarzębiny i wierzby. Lasy islandzkie charakteryzują się bogatym runem i stosunkowo urozmaiconą fauną. Największe lasy brzozowe spotyka się na wybrzeżu, w okolicach Akureyri. Roślinność łąkowa i tundrowaNajczęstszymi formacjami roślinnymi Islandii są łąki i tundra . Wiele z gatunków występujących tam roślin naczyniowych spotyka się również w górach Europy środkowej, jak choćby dębik ośmiopłatkowy (Dryas octopetala), lepnica bezłodygowa (Silene acaulis), arcydzięgiel litwor (Archangelica officinalis), róża alpejska (Rosa spinosissima). Do pospolitych roślin islandzkich należą: wrzos , czarna jagoda , żurawina , borówka brusznica , krzaczaste gatunki wierzby i brzozy. Fauna IslandiiFauna Islandii należy do krainy subarktycznej królestwa palearktycznego . Fauna lądowa Islandii jest jeszcze uboższa niż świat roślinny tej wyspy. W stanie dzikim żyją na niej – nie licząc zwierząt zawleczonych lub umyślnie sprowadzonych przez człowieka (między innymi gryzonie – myszy i szczury ) – tylko 2 gatunki ssaków: niedźwiedź polarny (zimą, gdy dzięki krom dociera do wyspy) oraz lis polarny . W 1770 roku sprowadzono na wyspę renifery , które jednak okazały się trudne w hodowli i zdziczały. Ongiś na Islandii żyły żaby , które wyginęły jednak w pierwszej połowie XIX wieku. Z bezkręgowców należy wymienić ślimaki (błotniarki, zatoczek), a także różne owady (w tym komary ) i pająki . Najbardziej urozmaiconą grupę stanowią na wyspie ptaki , występujące tu w liczbie ok. 100 gatunków. Około połowy gatunków stanowią ptaki wodne: mewy , alki , nury i inne, gnieżdżące się na ptasich skałach na południu wyspy. Mieszkańcy udomowili też kaczki edredony , które dostarczają puchu i mięsa. Zmiany naturalne i antropopresja TrzeciorzędW trzeciorzędzie Islandię porastały bujne lasy liściaste z jesionem , dębem , lipą , bukiem i in. Ich zwęglone szczątki tworzą obecnie pokłady węgla brunatnego o niewielkiej jednak miąższości. CzwartorzędW czwartorzędzie powstały na Islandii, w zagłębieniach ukształtowanych przez wody topniejących lodowców, liczne pokłady torfu , których miąższość nie przekracza jednak 3-4 metrów. Czasy historyczneW 872 roku na Islandię przybyło ok. 900 rodów norweskich i od tego czasu można mówić o wpływie człowieka na przyrodę Islandii. Miejsce lądowania wybierano wyrzucając do wody zabrane sprzed norweskich domostw pale z wizerunkami bogów; poszczególne rody osiedlały się w miejscu, w którym wyrzuciła je woda. Zupełnie pusta wyspa dawała znakomite możliwości dla osiedleńców. Każdy kmieć wyznaczał powierzchnię swego majątku wędrując z zapaloną pochodnią, dopóki nie zgasła. Pierwotnie porastały Islandię bujne lasy brzozowe , o czym świadczą stare kroniki z XI i XIV wieku. Wycinka drzew na opał i budowę łodzi spowodowała wyniszczenie lasów i nieodwracalne zmiany w środowisku. BibliografiaEncyklopedia Geograficzna Świata: Europa. Wydawnictwo OPRES Kraków 1998 Linki zewnętrznepo polsku Zdjęcia: Islandia: pola lodowcowe - Encyklopedia PWN Przypisy↑ 1,0 1,1 1,2 Jan Mityk: Geografia fizyczna części świata (Zarys fizjograficzny). Warszawa: PWN, 1982, s. 50. . ↑ 2,0 2,1 2,2 Jerzy Makowski: Geografia fizyczna świata. Warszawa: PWN, 2004, s. 39. . ↑ 3,0 3,1 3,2 3,3 3,4 3,5 3,6 Danuta Martyn: Klimaty kuli ziemskiej. Warszawa: PWN, 1995, ss. 66-68. ↑ M. A. Głazowska: Gleby kuli ziemskiej. Warszawa: PWN, 1981, ss. Dołączona Mapa. . ↑ M. A. Głazowska: Gleby kuli ziemskiej. Warszawa: PWN, 1981, s. 148. . ↑ M. A. Głazowska: Gleby kuli ziemskiej. Warszawa: PWN, 1981, s. 150. . ↑ M. A. Głazowska: Gleby kuli ziemskiej. Warszawa: PWN, 1981, s. 151. . Inne hasła zawierające informacje o "Geografia Islandii": Inne lekcje zawierające informacje o "Geografia Islandii":
woda z lodowca 1 litr